Nie spotkasz jej na siłowni ani u modnego trenera gwiazd. Raczej nie zobaczysz, jak zajada lekką sałatę zamiast obiadu. Spotkasz ją za to w parku podczas joggingu, a dwa razy w roku na badaniu USG piersi. W restauracji zobaczysz, że je pierogi z mięsem. Nie wpadniesz na nią w celebryckim SPA, bo o urodę pomaga jej dbać od lat ta sama kosmetyczka. Joanna Koroniewska – aktorka, gwiazda Avon, fajna, radosna dziewczyna, dbająca o siebie 35-latka, coraz bardziej zakręcona na punkcie biegania i zdrowego stylu życia. Piękna, ambitna kobieta. Jak ona to robi?
Zaczęło się jesienią ubiegłego roku i rozwija się. Bieganie. Wcześniej nie stwierdzono u Joasi zamiłowania do jakiegokolwiek sportu. Uraz z lekcji WF-u, kiedy kazano biegać szybko i ścigać się z innymi, był bardzo trwały. Okazuje się jednak, że brak przymusu, chęć zadbania o siebie, wzmocnienia organizmu i wolność, jaką daje bieganie, mogą łatwo przekonać nawet bardzo niechętną sportom osobę. Joanna wybrała odpowiednie buty i pulsometr, który pomaga ustalić tempo, i zaczęła od szybkiego marszu przerywanego krótkim biegiem. Z czasem wydłużała bieg, skracając marsz. „Chodzi o to, by nie przeciążyć mięśni. I na początku nie porywać się na niemożliwe, bo łatwo się zniechęcić“ – doradza Joasia. Po kilku miesiącach biega ponad 5 km w 26 minut. „Bieganie nie polega na rywalizacji z kimś, ale z samą sobą. Dziś jestem uzależniona od biegania!“
Bieganie pomaga aktorce nie tylko wzmocnić organizm, ale utrzymać świetną sylwetkę. Joasia nie ćwiczy z trenerem i nie chodzi na siłownię. Każda zorganizowana forma ćwiczeń ją odstrasza, bo każdy dzień w jej życiu wygląda inaczej. Małe dziecko, wolny zawód, z planu do studia, ze studia w Polskę ze spektaklem. Dlatego bieganie jest sportem idealnym: biegać można wszędzie i o dowolnej porze. Na bieganiu się nie kończy: „Dodatkowo wzmacniam brzuch. Mam sprawdzony patent od koleżanki: sto brzuszków, w pięciu seriach po 20, rano i tyle samo wieczorem“ – zdradza sekret płaskiego i mocnego brzucha Joasia. A jeśli pojawiają się kłopoty, aktorka ćwiczy z rehabilitantem. „Kiedy byłam w ciąży, miałam problemy z kręgosłupem. Rehabilitacja pod okiem specjalisty poprawiła moją kondycję.“
Jaka dieta?! Dzięki temu, że biegam nie muszę się katować. Na diecie nie robisz nic, tylko myślisz o jedzeniu. Nie zniosłabym tego, bo lubię dobrze zjeść. Tradycyjna kuchnia bardzo mi odpowiada: schabowy, mielony, pierogi - nie zrezygnowałabym z nich. Moja dieta polega na tym, że jem zdrowe rzeczy, to znaczy nieprzetworzone i bez dodatku glutaminianu i azotynu sodu. Po urodzeniu dziecka przykładam jeszcze większą wagę do zdrowego odżywiania w mojej rodzinie. Nie jestem typem gotującym, ale zupy, wychodzą mi świetne. Uwielbiam zupy i w domu codziennie zupę gotuję, bo uważam, że zupa to zdrowie.
Joanna jest bardzo sumienna, jeśli chodzi o profilaktykę chorób kobiecych. Jej mama zmarła na raka. Co pół roku Joasia robi badanie piersi USG i cytologię. I stara się swoim zachowaniem przekonać do badań inne kobiety. Jest bardzo zaangażowana w akcję Avon kontra rak piersi. Rak piersi i rak szyjki macicy to bowiem największe zagrożenia, jakie czyhają na kobiety, z czego wciąż nie wszyscy zdają sobie sprawę. Nie straszne jej pobieranie krwi: przy okazji kolejnych urodzin, Joasia stara się wykonać wszelkie możliwe badania, aby poznać stan swojego organizmu.
Kiedy aktorka schodzi z planu lub ze sceny, pierwszą rzeczą jaką robi jest zmycie makijażu i oczyszczenie cery. Joasia ma suchą skórę, którą makijaż dodatkowo przesusza. Dlatego podstawą w jej pielęgnacji jest intensywne nawilżenie. Aktorka uwielbia krem z serii Avon Solutions Intensywne Nawilżenie i Regeneracja z algami, który działa jak przyjemny kompres. Nawilżenie skóry nie byłoby kompletne, gdyby nie nawilżenie organizmu. Dlatego pije mnóstwo wody, o czym wciąż przypomina jej współpracująca z nią makijażystka. Joasia regularnie odwiedza tę samą od lat kosmetyczkę, która wie jak zadbać o jej cerę. A jeśli ma okazję, wybiera się na masaż holistyczny, który relaksuje ciało i umysł.
Jak prawie każda aktorka, Joasia korzysta z pomocy zaprzyjaźnionej stylistki, kiedy szykuje się na większą imprezę. Współpracuje również z projektantami, dzięki czemu możemy podziwiać jej świetne stylizacje w kreacjach od duetu Paprocki & Brzozowski czy Mariusza Przybylskiego. Joanna lubi bawić się modą, dlatego w jej wyglądzie zawsze pojawia się delikatny pazur. Przełamuje styl: do eleganckiej sukienki założy szpilki z ćwiekami, a włosy ułoży zawadiacko. Na co dzień aktorka ubiera się w sieciówkach – można tam znaleźć wszystko, by wyglądać jak ikona mody. Tego lata będzie nosić krótkie szorty, szerokie bluzy z opuszczonym ramieniem i botki. Joasia przyznaje, że ceni styl brytyjskiej aktorki Sienny Miller – doskonały przykład nonszalancji londyńskiej ulicy.
Jeśli nie gra, to dekoruje dom. Konikiem Joanny Koroniewskiej jest dekorowanie wnętrz i to zajęcie sprawia jej niesamowitą przyjemność. Non stop przegląda magazyny, katalogi i blogi wnętrzarskie, szuka rozwiązań i inspiracji. Poza tym dużo czyta. Od czasu, kiedy była w ciąży, poznała chyba każdy poradnik dotyczący wychowywania i dbania o dzieci. Ostatnio zaczytuje się w psychologii dla dorosłych, książkach psychoterapeuty Irvina Yaloma. Relaks to również podróże, coraz częściej po Polsce. Joasia ma swoją enklawę: dom w górach, do którego jeździ tak często, jak tylko może.